Mam na imię Sylwia. Mam 25 lat (w grudniu niestety się to zmieni).
W 2012 r. zakończyłam drugie studia i postanowiałam coś zmienić w swoim życiu i zrobić coś dla siebie.
Stąd pomysł na zostanie Au Pair w USA.
Moim wielkim marzeniem od zawsze była podróż do tego kraju, a tu nagle znalazł się na to sposób.
A jako, że lubię dzieci, byłam nianią przez ponad 3 lata to opcja ta jest dla mnie idealna.
I tak zaczęła się moja walka o spełnienie marzenia.
Apilkacje zaczęłam wypełniać w maju 2012. Wybrałam agencję Prowork.
Pod koniec czerwca otworzono mi profil na InterExchange.
Poszukiwania trwały, miałam nawet Perfect Match (California) ale rodzinka się wycofała, gdyż nie mogli czekać, potrzebowali kogoś bardzo szybko.
Po tej sytuacji dostałam zgodę na otwarcie profilu na AuPairCare. Było to na początku października.
I tak:
5 miesięcy
2 agencje
19 rodzin
1 niedoszły perfect match
8 rozmów
i...
Znalazłam moją PERFECT HOST FAMILY
Mieszkam w: New Jersey
Jestem tutaj od: 18 luty 2013
Agencja: IE
Dzieci: dwie dziewczynki (4,5 i prawie 7 lat)
Jestem tutaj od: 18 luty 2013
Agencja: IE
Dzieci: dwie dziewczynki (4,5 i prawie 7 lat)
Zapraszam do relacji z mojej podróży życia :)
Kochana, czy mogłabyś opisać swoja aplikację z agencja prowork jak dokładnie wszystko przebiegało? Byłoby super.
OdpowiedzUsuńJa zaczynam zbierać dokumenty ogarniać aplikacje ale tak jakby, no troszeczkę mnie to przeraża!
Wiem, że jest w Twojej zakładce, ale bardziej mi chodzi o to jak Ty sobie z tym radziłaś :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wytrawności. Mama nadzieje Ze NJ / NY są zgodne z oczekiwaniami. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHej mam pytanie jeżeli dzwoniła do mnie kobieta z agencji i pytała czy jestem zainteresowana rodzina z którą rozmawiałam to znaczy że oni dzwonili wcześniej do agencji ze chcieli by żebym była ich au pair?
OdpowiedzUsuń