środa, 25 czerwca 2014

Mix zdjęciowy part 2

Kolejna cęść obiecanego miksu zdjęć. Miałam szybko nadrobić tym zaległości, ale jak widzicie znów pojawił się przestój na blogu. A to dlatego, że coś się stało i nie miałam połączenia z internetem na komputerze, host rodzinka wyjechała na tydzień więc nie miał mi kto na to zerknąć. Ale już jest ok, więc nowe wpisy będą. A jako, że miałam dodatkowe wolne wybrałam się na wycieczkę, ale o tym wkrótce ;)

Częste wypady do Starbucks'a to normalność -,-
 Jeden z wieczorów po pracy
 Troszkę nam odbijało ;)
 Ale praca wre! Robimy scrapbooks!
 I wymyślamy nowe fryzury :D
 Kolejny wypad do Willie McBride's w Jersey
 Wolna chata = imprezka! Zaczęło się niewinnie
 S'mores <3
 Wylegiwanie się w hamaku
 A na koniec gra w Twister'a
 Jeden z naszych cluster meeting'ów odbył się podczas meczu baseball'a..
 Wszyscy bardzo zaciekawieni :P
 Takie tam zakupy <3
 Kolejna impreza..
 Memorial Day spędziliśmy wylegując się na plaży
 Hahaha kolejne ujęcie ze Starbucks'a..
Pozdrawiam,
Sylvia

P.S. Dość często dodaję coś na Instagrama, bo szybciej i łatwiej więc zapraszam:
http://instagram.com/truegirl87#

środa, 11 czerwca 2014

Nadrabianie zaległości, czyli totalny mix zdjęciowy

Ogarnęłam w końcu trochę zdjęcia i tak nazbierał mi się niezły mix migawek z ostatnich dwóch miesięcy. Będą aż dwa takie wpisy, dzięki którym nadrobie zaległości i będę na bieżąco! Yupi! Trzeba się w końcu ogarnąć i nie zapominać o blogowaniu. Ok raczej winowajcą jest brak czasu, a z organizacją tego coraz ciężej ;) Hahaha już czuć luz wakacyjny! 
Zdjęcia są z przełomu kwietnia/maja. Może już troszkę czasu minęło, ale warto je dodać ;)

 Początki wiosny w city! <3
 Pierwszy raz poprawnie napisali moje imię! No dobra poprosili mnie o przeliterowanie, ale i tak się liczy :P
 Wolna chata = movie night ;)
 Naszło mnie na zmiany, więc najpierw udałam się na zakupy
 Postanowiłam zacząc biegać.. Różnie mi to idzie -,-
 Gdzieś podpatrzone
 Malujemy ramkę ;) (jeden z prezentów dla Kerry, ręcznie malowana ramka z wspólnym zdjęciem)
 O a to to jest jakaś masakra! Ulica na której mieszkam jest nowa, więc do niedawna nie było jej jeszcze na Google Street View aż w końcu się pojawiła i jak się okazało i ja tam jestem :o
Byłam w mega szoku :D 
 Naszym wspołnym hobby jest robienie scrapbook ze zdjęciami z naszych podróży, przygód etc. I tak dość często się spotykamy aby razem "popracować" :)
 Zostałam też pierwszy raz zatrzymana przez policję..
Za prędkość.. przekroczyłam o 11 mil/h
Ale na szczęście dostałam tylko ostrzeżenie yay! :D
Mega deszczowy dzień, nie dało się jeździć!
 A takie coś wychodzi jak sie Sylwia nudzi :P
 Koleżanka upiekła cinamon rolls
 Przed wyjściem na imprezę (tym razem bar w New Jersey)
 I już na miejscu
 To tylko część ekipy
 Tą koszulkę dostałam podczas Pillow Fight i strasznie ją polubiłam :D Robi za moją piżamę jak gdzieś nocuję :P
 Jak pamiętacie zeszły rok spędziłam w większości z Karoliną, ona już w PL ale to nam nie przeszkadza aby nadal być w kontakcie :)
 Miętowe elementy :D
 Jak ja kocham zakupy, szczególnie tutaj! Zdobycz jak widać to sandałki Steve Madden <3
Część 2 wkrótce ;)

Pozdrawiam,
Sylvia