wtorek, 28 sierpnia 2012

Gotowe!

Kuzynka skończyła moje video, ale jeszcze go nie widziałam i nie mam.
Musze w tym tygodniu do niej podjechać, a jak na razie nie mam samochodu.
Ciekawe jak wyszło :)
Zastanawiam się czy pokazać go Wam później i mam dylemat bo.. nie lubię się oglądać, uważam, że fatalnie wychodzę, robię miny, głupio gadam :P

W ramach rekompensaty mały fragment tego co będzie w moim video (a czy pokażę całość zastanowię się jak już sama zobaczę efekty pracy).

Pozdrawiam,
Sylwia

3 komentarze: