piątek, 2 maja 2014

Pillow Fight!

Będąc dziećmi wiele razy spontanicznie zaczynało się z rodzeństwem walkę na poduszki. Zabawa przednia. Ale wielka bitwa w środku wielkiej metropoli? Dorośli? Dlaczego nie!
W zeszłym roku usłyszałam o tym wydarzeniu jak już było po wszystkim, ale wiedziałam, że następnym razem muszę wziąć udział i tak też się stało :) Mega doświadczenie, dużo śmiechu, radości i w ogóle. Warto było, na prawdę. Wyszłyśmy z tamtąd z uśmiechami od ucha do ucha!
A mowa o International Pillow Fight! Wydarzenie to było organizowane w kilku miastach świata i oczywiście przede wszystkim w NYC (Washington Square Park).
 Tematem przewodnim byli superbohaterowie, ale my postawiłyśmy na jednakowe koszulki z napisem "I only date Super heroes" i nie powiem wywołałyśmy zainteresowanie ;)
 Przygotować poduszki!
 I szał się zaczął ;)
 Już po, rozczochrane i zadowolone :D
 Pióra poleciały
 Uwielbiam to nasze foto poniżej, takie rozwiane jesteśmy :D
 I jak się okazuje załapałyśmy się na grupowe ujęcie ;)
Pozdrawiam,
Sylvia
:)

5 komentarzy:

  1. Ojejku, to brzmi jak spełnienie największych marzeń dzieciństwa *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. co jak co ale Amerykanie w takich pomysłach są genialni! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooooo jakie super :D. Mega opcja :D

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł! podoba mi się ta ich mentalność:)
    w sierpniu sama zaczynam przygodę z au pair i juz nie umiem się doczekać, żeby dać się ponieść temu szaleństwu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę ilości odwiedzonych stanów *.* Mi się od zawsze marzy zwiedzić stan Washington, może kiedyś się uda... Teraz u nas w McDonalds są takie maski spidermana to mogę się poczuć prawie jak Ty na pillow fight haha

    Przy okazji, prowadzę bloga o podobnej tematyce, bo o studiowaniu w Wielkiej Brytanii i mojej emigracji. Będzie mi miło jeśli do mnie zajrzysz, pozdrawiam jeszcze z, ostatnio deszczowej, Polski :)
    www.magdalenelondon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń