Party, party!

Wakacje to taki beztroski czas kiedy częściej wybieramy się na imprezy. Tak też było w moim przypadku. Rok temu w wakacje raczej wykorzystywałam czas na zwiedzanie, odkrywanie miasta, szkoda mi było czasu na imprezy. Ale teraz się to zmieniło ;) Tak więc dzisiaj zdjęciowy miks :)

Przed wyjściem, z Merry

 Photobooth w Starbucksie na Times Square

 Na stacji :)

 Po rpóbie wejścia do LAVO, godzince w Cielo w końcu wylądowałyśmy w VIP (było trudno bo bez promotora, ale nie ma rzeczy niemożliwych)

 Koleny weekend, przygotowania w hotelu

 I już w clubie, tym razem Liberty Theater

 Hahaha nasz widok z hotelu

 Spotkanie z Monią

 I odpoczywanie w Central Parku

 Selfie musi być!

 Jeszcze inny weekend, makijaż to zdolności Merry!

 Zaczęłyśmy w Gansevoort Rooftop

 Dodanie szminki wiele daje ;)

 Kolejne selfie w toalecie :P

 Kolacja.. w Chipotle lol

 Jakiś mini pub po drodze

 Aby w końcu wylądować w VIP! Byłyśmy jedne z pierwszych, puściutko! Aż jak nie to miejsce ;)

To by było na tyle ;)
Pozdrawiam,
Sylvia