wtorek, 9 kwietnia 2013

That's how we do it Hoboken style, baby!

Pogoda u nas coraz lepsza. Weekend był bardzo przyjemny, Dużo słońca, wyższa temperatura więc w końcu mogłam zrezygnować z zimowej kurtki. A dzisiaj za to można było w krótkim rękawku chodzić! Było 26 stopni na plusie! :) Od razu lepiej.
Ale wracając do weekendu. Było kalorycznie! :D
W końcu wybrałam się do Hoboken do słynnej cukierni Carlo's Bakery (kto oglądał program na TLC "Słodki biznes" będzie kojarzył.). Byłam z Karoliną, która również jest ich fanką.
I tak stanęłyśmy w kolejce o 10.30. W megaaaaa długiej kolejce, która ciągnęła się wzdłuż kilku budynków. Dostałyśmy numerek i trzeba było czekać. Do środka weszłyśmy po godzinie czekania. I ten widok, tych słodkości, oczopląsu można było dostać. Zachowywałyśmy się jak dzieci- o to jest fajne, to musmy spróbować, a zobacz na te babeczki!
Gdy nadeszła nasza kolej na tablicy wyświetlił się nasz numerek i zza lady wyszła dziewczyna, która spisała co chcemy, chodziła za nami a my pokazywałyśmy- o to, i to jeszcze. Kiedy zamówienie było kompletne poszła zapakować nasze słodkości a my czekałyśmy. Potem do kasy. Najlepsze jest to, że nie dała nam od razu naszych zakupów, tylko podeszła z nimi do drzwi i tam odebrałyśmy. Obsługa przemiła i uwijali się na prawdę szybko. Najlepsze jest to, że nakupiłyśmy słodkości a potem się zastanawiałyśmy co będzie jak się zawiedziemy.. haha ;)
Po wyjściu z cukierni kupiłyśmy herbatkę i poszłyśmy szukać miejsca na piknik. I znalazłyśmy- z widokiem na Manhattan! Przecudowne miejsce! Siedziałyśmy tam prawie 3 godziny zajadając się słodkościami, gapiąc na piękne widoki i gadając. To był cudowny dzień!

'Kilka ujęć' pamiątkowych :P
Przed cukiernią
A tu już pyszności w środku
Piknik czas zacząć!
 O! A tyle nakupiłam!
 Chocolate cupcake
 Cannoli- yummi! 
 Red velvet & carrot cupcakes
 I od razu smakuje lepiej!
Jeszcze rzut oka na downtown
 Tiramisu & Cheescake
/słodkości z cukierni są przepyszne, na pewno tam jeszcze wrócę!/

W niedzielę byłam spotkać się z Elaine i Ruud'em- z mojego szkolenia. Pojechałam do nich do Westfield. I spędziłam miłe popołudnie z nimi. Troszkę pozwiedziałam ich miasteczko, ale nie mam zdjęć.. eh cała ja :P

Pozdrawiam,
Sylvia

11 komentarzy:

  1. Aaah oglądam to! Też tam pojadę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG! Jestem uzależniona od słodyczy, więc jak pojade do USA to na bnk odwiedze ten raj na ziemi <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez chce tam być! I spróbować tych pyszności. Nie widziałaś gdzieś Buddy'ego? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie.. eh. Przemknęła tylko jedna siostra- Lisa, ta co najmniej się pojawia w progrmanie :P

      Usuń
  4. Ile słodkości :) zawsze oglądałam ten program na TLC i zastanawiałam się jak w rzeczywistości wygląda ich cukiernia. Fajnie, że mogłaś zobaczyć i przede wszystkim skosztować ich wypieków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się zastanawiałam jak to wygląda/smakuje, więc musiałam ich odwiedzić ;)

      Usuń
  5. kocham slodyczne :D takze na pewno sie tam wybiore. jak ogladam te zdjecia to chce juz lipiec!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile smakołyków, wszystkie pewnie przepyszne :)
    W Warszawie dziś +5 stopni i deszcz ehhhh

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie pyszności <3 zazdro !

    OdpowiedzUsuń