wtorek, 5 lutego 2013

Aparat

Na mojej liście zakupowej rzeczy niezbędnych do kupienia przed wyjazdem na pierwszej pozycji był aparat fotograficzny. Obecnie korzystałam tylko z tego w telefonie, ale na taki wyjazd trzeba mieć cokolwiek lepszego.
Mój budżet mocno niestety ograniczony pozwolił mi na zakup kompaktowego aparatu cyfrowego, ale i tak jestem zadowolona :)
Jedynie co to powaliła mnie obsługa Saturna- nie podobało mi się podejście i ich procedury, zanim znaleźli moje zamówienie (zamawiałam przez internet) musiałam przejść z punktu foto do informacji, okazało się, że stoje nie z tej strony lady co trzeba, więc musiałam wyjść ze sklepu, a tam się okazało, że Pani odsyła mnie do punktu foto, który mnie odesłał tutaj- no paranoja! /Saturn w Galerii Krakowskiej/

A wybrałam Nikon'a Coolpix L26
Tak po krótce: 
Aparat fotograficzny o rozdzielczości efektywnej 16.1 Mpix, z 5-krotnym zoomem optycznym, funkcją wykrywania ruchu, mrugnięcia i uśmiechu. Wyposażony w 3-calowy wyświetlacz TFT LCD, z powłoką przeciwodblaskową i 5-stopniową regulacją jasności. 18 programów tematycznych.
Cena: 299,90zł

I jeszcze musze dokupić kartę pamięci. Wtedy nie wzięłam gdyż jej nie zamówiłam przez internet (myślałam, że po prostu zobaczę w sklepie, dopytam która będzie najlepsza itp.), ale okazało się, że cenowo się różnią. Tzn. w sklepie mają wyższe ceny, niż w przypadku zamówienia internetowego. Tak więc jak tylko będę wiedzieć kiedy będę w Krakowie zamówię kartę SanDisc i ją odbiorę (8GB/29,90).
Nosz trzeba kombinować, że szok :D

Pozdrawiam,
Sylwia

9 komentarzy:

  1. Na takie parametry to bardzo dobra cena, ja za mojego Nikona s230 dałam 900zł ze dwa lata temu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie znam za bardzo, ale właśnie jak na taką cenę to jest na prawdę dobry :)

      Usuń
  2. Też właśnie o nim myślałam, żeby kupić na wyjazd :D koniecznie wstawiaj foteczki, żebym mogła ocenić, czy wart zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. noo czekamy na zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  4. Aparat bardzo fajny :) Jednak ja jestem miłośniczką canonów. Mam tylko nadzieję, że jak przyjdzie do mojego wyjazdu to rodzice pozwolą mi zabrać lustrzankę albo chociaż cyfrówkę. Jak pomyslę o tych wszystkich kosztach związanych z wyjazdem to aż mnie skręca a aparat to kolejny wydatek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak jest troszke wydatków przed wyjazdem, ale to i tak niewiele jak za taką przygodę ;)

      Usuń
  5. Też muszę kupić aparat przed wyjazdem, jak go trochę potestujesz to pisz czy dobry, bo ja nie wiem jaki wybrać a budżet też ograniczony ;p

    OdpowiedzUsuń