środa, 26 lutego 2014

Kolejne birthday party

Ostatnio mam wrażenie że non stop świętujemy czyjeś urodziny. W tym roku najpierw była moja impreza, potem weekend w Atlantic City z okazji urodzin Nicole, a w ostatnią sobotę świętowaliśmy z kolei urodziny Wayne'a. Jak było? A jak może być? Impreza w jednym z klubów Nowego Yorku - już samo to brzmi dobrze :P
Tym razem padło na klub Motivo, ogólnie muzyka nie do końca moja, ale najważniejsi są ludzie. I chyba w końcu po raz pierwszy się udało, że miałam przy sobie znajomych z Jersey i z NYC, bo zawsze jakoś tak się wymijali :) Ale jest i jedna ciemna strona, w takim gronie się już nie spotkamy, bynajmniej nie w NYC.. straszna jest myśl, że za niedługo wyjeżdża mój znajomy i najlepsza przyjaciółka.. to jest najgorsza strona tego programu.
Ok aby za bardzo się nie rozwodzić nad tym wstawiam po prostu zdjęcia. Jak na nie patrzę to z jednej strony się śmieję, a z drugiej niedowierzam, że tak już nie będzie..

Jazz stylizuje Tim'a
 I już w metrze
Jazz i Shanna
 Ja, Tim i Sarah
Czas zacząć party!
Karolina i Adriaan
 A tu nasz solenizant Wayne
/i najpierw poważne miny/
 No dobra uśmiech też będzie ;)
 Adriaan ponownie
 Niezłe trio - South Afrikaans boys and Polish girl  :D
 Po prostu my ;)
Moje dziewczyny: Jazz, Karolina, Shanna i Sarah
 A tu na pierwszy plan wbił Tim
 Jazz mistrzyni :D
 Z Nicole
 Po lewej David, po prawej Adriaan
 I jeszcze jedno z moją K! <3
 I na koniec coś zabawnego, otóż tak to jest jak się chce zaoszczędzić na hotelu i do pokoju 4-ro osobowego zaprasza się 5-tą hahaha :D
Pozdrawiam,
Sylvia
:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz